Zdjęcia i wiadomości mniej śmieszne...

Status
Zamknięty.
A

Anonymous

Securitas-nie piję w dzień i Tobie też nie radzę.
Czytaj ze zrozumieniem...inicjatywa Owsiaka nie uzdrowi polskiej służby zdrowia nawet przez 1000 lat.Co jest ważniejsze : środek przeciwbólowy czy całkowite wyleczenie choroby ??
Nie uciekniesz od polityki...bo nawet jeżeli Ty się nią nie interesujesz to ona interesuje się Tobą.
Dlaczego Owsiak organizuje co roku swoja akcję ? Ano dlatego,że polskie lecznictwo jest w stanie agonii.Gdyby było zdrowe to żadna WOŚP nie byłaby potrzebna.
I dlatego trzeba skoncentrować się na przyczynach a nie na egzaltować doraźną pomocą.
 
A

Anonymous

Securitas napisał:
Wiec Hornet idz cos hlapnij z % i nie mieszaj Owsiaka do rozwiazywania problemow politycznych bo to nie jest jego rola i niech sie lepiej nie miesza do polityki bo i tak nic by nie poradzil bo w sejmie wazniejsze jest walenie sie po lbach niz rozwiazanie czegokolwiek..no chyba ze sznurowek.

Wiesz, gdyby Owsiak sam nie pchał się do polityki, to tych wszystkich akcji jechania po wosp pewnie by nie było. Bo wiadomo o co w tym chodzi :yhy
 

Securitas

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
12 Czerwiec 2010
Posty
1100
Reakcje/Polubienia
46
Miasto
Białystok
Hornet skoro w USA robi sie kwesty i akcje to niby czemu w polsce ma byc inaczej?Idac twoim przykladem to skoro WOSP jest niepotrzebna to i Caritas tez.. a co.Uzdrawianie sluzby zdrowia nigdy nie bylo celem Owsiaka a to ze komus sie chce to bardzo dobrze.
Lubujesz sie w wytykaniu innym czegokolwiek.. sam jednakze niczym sie nie roznisz od reszty.
Co do rad , dziekuje ci Wujku Dobra Rado;)
 
A

Anonymous

Oj Securitas-w USA również robi się kwesty...ale służą one bardziej do towarzyskich spotkań celebrytów którzy prześcigają się w wysokości sum na czekach niż do zaspokajania prawdziwych potrzeb.
Różnię się,podobnie jak i Ty...a to z tej prostej przyczyny,że każdy człowiek jest inny i nie ma na tym świecie dwóch identycznych osób.
 

antbil007

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
11 Czerwiec 2010
Posty
6015
Reakcje/Polubienia
4431
Miasto
Polska
Hornet napisał:
Programexe-jak miło...na Ciebie zawsze można liczyć...bardzo dziękujemy za komplement

straszek, który nie odszczekał... umie jedynie kłapać uzębieniem

teeth.gif
 

programexe

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
776
Reakcje/Polubienia
0
Ichito poczytaj wszystkie ostanie posty, pogladaj video, wez kalkulator i policz wplywy i dodatki do zlotego melona i pomysl jak to naprawde wyglada,niestety jest to jeden wielki wał i tyle, czlowiek normalny, ktory uczciwie rozlicza sie z pieniedzy i innych rzeczy nigdy nie robi takiego cyrku jak wspomniany owsiak.
___________________

Microchipping of all dogs in England

In April 2016, a new law comes into effect requiring all dogs in England to be tagged with a microchip implant.* This measure has been introduced in order to cut the growing number of strays. As of 2012, there were 118,932 dogs reported lost or stolen, of which 55,898 (about 47%) were reunited with their owner. Around 6,900 (5%) were put to sleep. This cost £57m (US$89m) to the taxpayer and welfare charities each year. Only 7,098 dogs were microchipped in 2012, barely 0.1% of the 6.7 million dogs in England.

These implants are similar in size to a grain of rice. They are coated in a bio-compatible glass, the same material used in human pacemakers, ensuring they are not rejected. The devices are held firmly in place by fusing to the dog's bodily tissue. A simple procedure can be performed without anaesthetic, using a sterile needle to insert the chip between the shoulder blades.

Similar measures had already been introduced in New Zealand and Northern Ireland. Other countries begin to recognise the benefits of microchipping in the years ahead. By the 2040s, this is being extended into humans.*
2016-microchip-dogs.jpg
 

Manila

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
15 Październik 2012
Posty
1213
Reakcje/Polubienia
58

ichito

Bardzo aktywny
Dołączył
23 Październik 2010
Posty
633
Reakcje/Polubienia
235
Miasto
Kraków
No faktycznie ciekawe...pomijając ewidentnie chamski ton skupię się na fragmencie, który wyjaśnia mi wszystko
W swojej tabeli wykazałem tylko i wyłącznie sprzęt kupiony przez WOŚP, ponieważ to jest jedyna rzecz, którą można potraktować jako coś wymiernego.
(...)
Do kolumny ze sprzętem da się dołożyć średnio po 2 bańki na rok i to będzie ta część kompromisu, którą uznaje za proporcjonalnie rozsądną, a także uwzględniającą cześć „szkoleniowych” działań WOŚP za pożyteczną.
O czym to świadczy?...a no o tym, że facet sam sobie dobiera dane tak, żeby jakoś uprawomocnić swoją tezę i robi to biorąc liczby "z sufitu" na podstawie własnego przekonania...równie dobrze mógłbym powiedzieć, że wg mnie są 2-3 krotnie wieksze...i kto mi udowodni, że nie mam racji? Jego "luźne" uwagi o powinnościach statutowych urzędów i instytucji niczego nie wnoszą i można je o "kant d" rozbić. I na koniec...nawet jeśli gdzieś są dane, które można potraktować poważnie na tyle, żeby wzbudzić w sobie wątpliwości, to całość jest żenująca i wygląda na to, że gość się "zapultał i zaplul na śmierć" tracąc kontrolę nad rzetelnością.
 
A

Anonymous

Pierwsze (?) ofiary gender :papież :

12-latka w ciąży. Ojcem dziecka jest 13-latek?

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Oczywiście,żeby wszystko było jasne : ja sexem zacząłem się interesować jeszcze wcześniej...a żadnego gender wtedy nie było :szydera.Ale być może taki zboczony się już urodziłem :jezyk .
 

sPeRaCz

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
21 Maj 2011
Posty
525
Reakcje/Polubienia
23
Żeby co niektórym "jedostkom" nierób Plusk, oraz inni szefowie rządu od '89 r dał tyle co Owsiak służbie zdrowia, to by co niektórzy nie wypisywali bzdur. ŻENADA !!
 

fiodor99

Bardzo aktywny
Zasłużony
Dołączył
24 Listopad 2011
Posty
870
Reakcje/Polubienia
86
Miasto
25° 47' N 80° 13' W
Prof. Jadwiga Staniszkis: spirala w dół

wp_zel_jadwiga_staniszkis_kot_388.jpeg


Innowacje - to główne hasło pani premier Bieńkowskiej. Ale słowa nie idą w parze z czynami. Warto więc przyjrzeć się, dlaczego w czasie realizowania naszej działki w ramach poprzedniej perspektywy finansowej UE (2007-2013) realnie cofnęliśmy się na skali innowacyjnych gospodarek?

Po pierwsze - kraje średnio rozwinięte (jak Polska) a równocześnie - przezbrajające swoją armię, powinny obficie korzystać z tzw. offsetu. Czyli - wprowadzenie (w zamian za zagraniczne zakupy uzbrojenia ) elementów najnowszych technologii. I kooperacji. W kontaktach z USA rząd Tuska formalnie zrezygnował z offsetu już w 2011 roku. Także dlatego, że i tak źle działał bo nasza, zwijająca się, gospodarka nie była w stanie wchłonąć nowości. Dziś, przy nowych zakupach, też rezygnuje się z offsetu. I często przetargów. A przecież oczywiste jest, że powinno się zrobić coś przeciwnego, aby wykorzystać szanse modernizacji.

Po drugie - innowacje to zazwyczaj ulepszanie stosowanych już technologii, na które istnieje realne zapotrzebowanie w przemyśle. Kiedyś każda gałąź przemysłu miała swoje ośrodki badawczo-rozwojowe. Naszą specjalnością były maszyny górnicze i włókiennicze, kotły przemysłowe, statki, lokomotywy, wagony. I znów znikają przemysły, które kiedyś były naszą marką ("Polska wełna"). Lub wypierane są przez nieuzasadniony import. A przecież w tej fazie rozwoju powinniśmy stosować strategię "import substitution" czyli: wszędzie gdzie możliwe dawać pierwszeństwo produkcji krajowej.

Trzecia droga to badania podstawowe (nowe materiały jak gripen, czy środki do nowoczesnej biotechnologii) i szukanie zewnętrznych inwestorów. Tu też robi się za mało.

Wreszcie - kontynuacja tego w czym jesteśmy dobrzy: usługi informatyczne. Ale jesteśmy dobrzy, bo studia informatyczne (szczególnie te na uniwersytetach ) były ściśle powiązane z teorią matematyki. A profesorowie byli wychowankami uczelni, gdzie studia matematyczne zawierały duży ładunek filozofii. Słynna kiedyś szkoła lwowska, której niektórzy wybitni absolwenci stali się fundamentem amerykańskiego przemysłu jądrowego, rozpoczęła się od logiki i tzw. rachunku zdań. A dziś, zamiast umożliwić szerokie, nieodpłatne, studiowanie filozofii jako drugiego kierunku (i rozszerzać fakultatywne zajęcie filozoficzne na wydziałach ścisłych) zamyka się stopniowo tę dziedzinę. Być może "nowe" uniwersytety (Szczecin? Rzeszów ? Opole? Olsztyn ? Białystok?) niedługo staną się kadłubowymi instytucjami uczącymi - jak chciała minister Kudrycka (która rozpoczęła ów proces likwidacji) tylko "umiejętności" . Ich lista (jest taka!) podkreśla głównie konformizm i oportunizm (nazywana oczywiście inaczej).

To powolne niszczenie środowisk inteligencji polskiej. A przecież bez zrozumienia historii idei, ich wewnętrznych napięć i dynamiki, nie zrozumiemy – jak wielokrotnie pisałam – i dzisiejszej Europy . I - dzisiejszych wyzwań stojących przed Polską.

Pytano mnie wielokrotnie, kto jest człowiekiem roku 2013? Wymieniałam Piotra Dudę, przewodniczącego Solidarności. Bo zwrócił uwagę na skalę wyzysku w Polsce. Dodam też Krzysztofa Kwiatkowskiego, prezesa NIK-u. Pokazał ile dobrego może zrobić kompetentny i odważny urzędnik. Na przykład, zwracając uwagę na zaniechania rządu Tuska w sprawie łupków. I ile byśmy zyskali mając efektywną służbę cywilną zamiast upartyjnionego państwa. Bo Kwiatkowski to taki właśnie "civil servant".

Rząd Tuska kontynuuje opisaną tu spiralę w dół. A opozycja milczy. Skład komitetu wyborczego PiS-u nie tworzy bowiem nadziei, że ci ludzie będą szukali (i znajdą) lepszych od siebie w młodszym pokoleniu.

źródło: Jadwiga Staniszkis specjalnie dla Wirtualnej Polski
Świetna analiza :ok
Niestety wnioski nie napawają optymizmem :papież
 

ichito

Bardzo aktywny
Dołączył
23 Październik 2010
Posty
633
Reakcje/Polubienia
235
Miasto
Kraków
fiodor99 napisał:
Świetna analiza :ok
Niestety wnioski nie napawają optymizmem :papież
Jakieś 30 lat z hakiem, jak studiowałem...w czasach kiedy ferment "Solidarności" i przemian politycznych oraz społecznych ogarnął całe społeczeństwo...pełno było dyskusji, w których wnioski były niemal dokładnie takie same...różniły się tylko tym, że nazwiska i organizacje padały inne jako przykłady tych, które należy skrytykować i zmienić. Przypuszczam, że podobnie było w latach 60-tych...i przed II wojną światową...i przy okazji każdych większych "ruchawek" w polityce. Wniosek - nic nowego....serio.
Znana pani profesor...znana również z określonych sympatii politycznych...powołuje się na sentymenty raczej do starych czasów, do przemysłu i do marek tworzonych za czasów "wrednego komunizmu". Brak mi w tym konsekwencji i trąci to raczej użalaniem się w stylu "a w moich czasach synku...", a nie jakąś rzetelna analizą.
Poza tym..."koniec świata" zapowiadają, więc żyjmy chwilą :)
 
A

Anonymous

ichito napisał:
w czasach kiedy ferment "Solidarności"
Znana pani profesor...znana również z określonych sympatii politycznych...powołuje się na sentymenty raczej do starych czasów, do przemysłu i do marek tworzonych za czasów "wrednego komunizmu". Brak mi w tym konsekwencji i trąci to raczej użalaniem się w stylu "a w moich czasach synku...", a nie jakąś rzetelna analizą.
Ichito-bez urazy...ale piszesz jak : stary aktywista :eek: .Za komuny było lepiej : nie ? Szczególnie : Towarzyszom :szydera.
 
Status
Zamknięty.
Do góry