Witam
W temacie ulubione programy chcę przedstawić program TuneUp 2010. Używam go już od wersji 2007. Już wtedy zwrócił moją uwagę, był reklamowany w jakimś czasopiśmie. Od tej pory testowałem różne inne softy (również free, np. Glary Utilities, WinUtilities, itp.) ale TuneUp mił "coś w sobie". Był płatny, to bił minus. Był okres że trochę go piraciłem, następnie zaczęto publikować w promocjach klucze do poszczególnych wersji. Gdy w niemieckim Chipie w kalendarzu Adwentowym został udostępniony przez jeden dzień klucz, postanowiłem się zarejestrować. Jaku legalny użytkownik wersji 2009 dostałem ofertę specjalną - aktualizację do wersji 2010 za niecałe 50 zł za licencję na 3 stanowiska. Oferta rozsądna za tą cenę nie ma sensu "piracić" softu.
Niektórzy twierdzą że takie kombajny są nic nie warte, ale mnie w zupełności wystarczają. Nie mam zbytnio czasu "grzebać w komputerze" przy pomocy kilku programów. Wiele obowiązków domowych (szczególnie dzieci) pozwalają mi tylko w czasie urlopu trochę częściej obserwować trendy w sofcie na świecie.
Opcja TuneUp Konserwacja jednym kliknięciem dba aby komputer co tydzień był oczyszczany bez mojej ingerencji. Po instalacji pewne funkcje szybko i sprawnie są dostosowywane w zależności od wybranego profilu użytkowania.
Wiem że wszystko to można zrobić w sposób standardowy grzebiąc w systemie, ale zabawę i naukę pod tym kątem zostawiam moim dzieciom. Wiem gdzie te opcje można zlokalizować ale już nie bardzo mi się chce. Wiec wspomagam się softem z czasów gdy rozpoczynałem bardziej dogłębną zabawę z komputerem.

W temacie ulubione programy chcę przedstawić program TuneUp 2010. Używam go już od wersji 2007. Już wtedy zwrócił moją uwagę, był reklamowany w jakimś czasopiśmie. Od tej pory testowałem różne inne softy (również free, np. Glary Utilities, WinUtilities, itp.) ale TuneUp mił "coś w sobie". Był płatny, to bił minus. Był okres że trochę go piraciłem, następnie zaczęto publikować w promocjach klucze do poszczególnych wersji. Gdy w niemieckim Chipie w kalendarzu Adwentowym został udostępniony przez jeden dzień klucz, postanowiłem się zarejestrować. Jaku legalny użytkownik wersji 2009 dostałem ofertę specjalną - aktualizację do wersji 2010 za niecałe 50 zł za licencję na 3 stanowiska. Oferta rozsądna za tą cenę nie ma sensu "piracić" softu.
Niektórzy twierdzą że takie kombajny są nic nie warte, ale mnie w zupełności wystarczają. Nie mam zbytnio czasu "grzebać w komputerze" przy pomocy kilku programów. Wiele obowiązków domowych (szczególnie dzieci) pozwalają mi tylko w czasie urlopu trochę częściej obserwować trendy w sofcie na świecie.
Opcja TuneUp Konserwacja jednym kliknięciem dba aby komputer co tydzień był oczyszczany bez mojej ingerencji. Po instalacji pewne funkcje szybko i sprawnie są dostosowywane w zależności od wybranego profilu użytkowania.
Wiem że wszystko to można zrobić w sposób standardowy grzebiąc w systemie, ale zabawę i naukę pod tym kątem zostawiam moim dzieciom. Wiem gdzie te opcje można zlokalizować ale już nie bardzo mi się chce. Wiec wspomagam się softem z czasów gdy rozpoczynałem bardziej dogłębną zabawę z komputerem.