Co nam gra w duszy, czego aktualnie słuchasz ?

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12339
Reakcje/Polubienia
12520
Miasto
Somewhere over the rainbow.
ArekS napisał:
URIAH HEEP - "A Far Better Way"
I pomyśleć, że ta perełka, jako odrzut z sesji (outtake) do albumu "Firefly" (1977), przez jakieś 20 lat leżała zapomniana i niemal nikomu nieznana w jakimś archiwum... :facepalm
- zanim ktoś w końcu poszedł po rozum do głowy i wydał ją jako bonus na remasterowanej wersji albumu Firefly, ocalając w ten sposób od totalnego zapomnienia jeden z lepszych utworów Heepsów.
:yes master

Przyznałem Ci za piosenkę pochwałę bo jest tego warta ale chcę coś sprostować - "A Far Better Way" nie został w żaden sposób porzucony gdyż piosenka ta ukazała się już w 1979 roku na bootlegu "Ten Miles High (The Lost Songs)". Zawiera utwory z dwóch sesji - do "Five miles" i "Firefly". Oczywiście można powiedzieć, że się nie liczy bo na bootlegach są kiepskiej jakości nagrania bo są nagrywane "na lewo" na koncertach itd. Jednak w tym przypadku to nie ma miejsca bo te nagrania pochodzą z konsoli miksera więc są w stanie idealnym. Pewnie w ten proceder zamieszany był Peter Galen albo John Galen ale mniejsza z tym. Można też uznać, że bootleg jest nielegalny ale John Lawton po tym jak odszedł z zespołu razem z Lee Kerslake'm oficjalnie potwierdzili, że ten bootleg i wszystkie zawarte na nim utwory są legalne i nie mają nic przeciwko jego rozpowszechnianiu. Tak więc winyl z dzikiem na okładce jest legalny a co za tym idzie "A Far Better Way" premierę płytową miał w 1979 roku. Są nawet nowsze wersje tego bootlega ale nie są legalne. :buziakk :hippie

A ode mnie mój ulubieniec:

 

Zeno

Bardzo aktywny
Fąfel
Dołączył
25 Grudnia 2012
Posty
3448
Reakcje/Polubienia
1583
Hornet napisał:
Zeno ale dlaczego unplugged ?? W official jest Córka Boga czyli Raica Oliveira :buziakk .
:scratch Chyba dlatego, że mało śpiewa, a Niemka ma seksowny głos... :scratch
A z tych nieśpiewających - to we śnie wpada do mnie ostatnio córka Afrodyty z utworu Pitbulla - Fun (na stronie wcześniej). Ta tańcząca w białym body... :dziwak
Alowi też się bardzo podobała, tylko wstydził się przyznać... :szydera
 

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12339
Reakcje/Polubienia
12520
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Chyba najlepsza supergrupa ostatnich lat - Metal Allegiance to połączenie muzyków takich zespołów jak Slayer, Megadeth, Pantera, Anthrax, Lamb of God, Arch Enemy, Exodus, Sepultura, Testament czy Death Angel. Debiutancki album ukazał się 18. września - 9 autorksich utworów oraz cover Dio - "We Rock":




 

ArekS

Bardzo aktywny
Dołączył
29 Kwiecień 2015
Posty
244
Reakcje/Polubienia
0
No, wtedy to były wideoklipy, nie to co teraz. ;)
"Dun Ringill" utwór pochodzący z albumu Stormwatch (1979), tutaj jako wideoklip z wydanego w 1981 na kasetach VHS "Slipstream" (znacznie później była też zdaje się reedycja na DVD). Ten album VHS zawierał materiały z koncertów oraz wideoklipy (w tym właśnie ten). Utwór klimatyczny, a teledysk - sami oceńcie. Dla mnie: :ok

A na smakowity deser: inny z moich ulubionych utworów JETHRO TULL - pochodzący z wydanego w 1982 r. albumu "The Broadsword And the Beast", gdzie Anderson i spółka całkiem udanie włączyli w muzykę JT elektroniczne brzmienie - epicki "Broadsword", czyli właściwie utwór tytułowy, coverowany m.in. przez fińską grupę Turisas (w 2011 ukazał się jako tzw. bonus track na ich albumie "Stand Up And Fight").
Tutaj w wersji z edycji remasterowanej, ilustrowany scenami z pewnego, bardzo znanego, filmu.
Moim zdaniem warto: i posłuchać i obejrzeć.

:yes master
 

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12339
Reakcje/Polubienia
12520
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Singiel z nadchodzącego albumu Toma Petty (tym razem bez the Heartbreakers)









:buziakk
 

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12339
Reakcje/Polubienia
12520
Miasto
Somewhere over the rainbow.
Cressida (Peter Jennings, John Heyworth, Iain Clark, Kevin McCarthy, Angus Cullen, Lol Coker, John Culley, Roger Niven) zespół już zapomniany. Istniał krótko, nagrał mało (dwa albumy). Miał pecha bo trafił ze swoją muzyką na czas kiedy w progresywnym i psychodelicznym rocku rządziły takie zespoły jak The Doors, Grateful Dead, Uriah Heep, Colosseum czy Spirit. W dodatku nigdy nie wystąpili w USA co z pewnością przyczyniło się do mniejszego zainteresowania zespołem. Nie grali gorzej od zespołów które wówczas królowały ale wytwórnia płytowa i osoby odpowiedzialne za promowanie zespołu zrobiły swoje. Muzycy się rozeszli (Clark wzmocnił Uriah Heep) i zespół zakończył działalność.






Po śmierci Heywortha zespół powrócił i nagrał jeden album, Aktualnie muzycy koncertują:




I oby jak najdłużej. :ok :eek:o
 

al

Forumowiszcze
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
12339
Reakcje/Polubienia
12520
Miasto
Somewhere over the rainbow.
To były czasy. Album Hot in the Shade:




albo Persistence of Time. Byłem wówczas młody i na stojąco pod szafę wchodziłem:




pierwszy swój mandat za Anthraxa dostałem a tata płacił :D

był też 5150 Van Halen:




no i Lock Up the Wolves





.... a później pojawiło się to gówniane U2 i życie straciło sens :ireful
 
Do góry