Hakerzy zaatakowali polskie witryny podczas konferencji bliskowschodniej w Warszawie

[Grandalf]

Nieznana wcześniej grupa włamywaczy podmieniła witryny czterech polskich instytucji w trakcie konferencji bliskowschodniej, odbywającej się w Warszawie. Gdy konferencja bliskowschodnia dobiegała końca i w prasie publikowane były komentarze podsumowujące warszawskie obrady, zawartość czterech witryn WWW czterech różnych instytucji uległa nagle zmianie. W miejsce tradycyjnych informacji pojawiły się komunikaty nieznanej wcześniej grupy „Triple A”.

źródło:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Cały artykuł:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

 

[Jarom]

Ja to bym obstawiał jakieś służby z zaprzyjaźnionego kraju, który tak bardzo jest nam przyjazny, że od lat nie chce wyrazić zgody na zniesienie wiz dla swoich "bardzo drogich i ważnych przyjaciół" - czyli obywateli Polski - ale za to wie najlepiej, że obozy koncentracyjne to były polskie... i taka jest nasza prawda.

 

[al]

Ja to bym obstawiał jakieś służby z zaprzyjaźnionego kraju, który tak bardzo jest nam przyjazny, że od lat nie chce wyrazić zgody na zniesienie wiz dla swoich "bardzo drogich i ważnych przyjaciół" - czyli obywateli Polski - ale za to wie najlepiej, że obozy koncentracyjne to były polskie... i taka jest nasza prawda.

Powiem Ci, że mnie skręca jak czytam tego typu głupoty o wizach.

1. Odpowiedzialni za to, że wizy nie są zniesione są sami Polacy a nie amerykanie. Polacy po prostu zbyt często nadużywają wiz i nie stosują się do długości ich trwania i dlatego wizy są i będą. Gdyby poszkodowani Polacy byli w porządku i stosowali się do zasad jakie amerykanie mogą wprowadzać (bo w końcu to my chcemy jechać do nich a nie oni nas zapraszają) to wizy byłyby zniesione. Niestety odsetek naruszeń jest zbyt duży i dopóki nie zmniejszy się to nic się w tej kwestii nie zmieni. Oczywiście mogliby znieść wizy ale niby czemu by mieli. W ogóle im się nie dziwię.

2. Wizę turystyczną dostaniesz bez najmniejszego problemu. Masz stałą pracę, nie masz zaciągniętych długoterminowych kredytów, nie masz zaległości wobec różnych instytucji, nie ściga Cię policja tudzież inna prokuratura to nie ma problemu. Składasz papiery, opłacasz co trzeba i jedziesz na rozmowę. Pamiętaj tylko, że wypełniając wniosek DS-160 na pytania typu "Czy ostatnio handlowałeś ludźmi w USA albo gdzie indziej" albo czy "Chcesz wjechać do USA żeby zajmować się prostytucją" odpowiadasz "NIE" (Żeby nie było obwiniania ambasady jak zaznaczysz "TAK" . To są prawdziwe pytania z wniosku wizowego. Dostajesz wizę i lecisz. Zajmie Ci wszystko max 2-3 tygodnie. Tak naprawdę wszystko rozchodzi się o pieniądze - stać Cię na taki wyjazd czy nie.
Problem może być tylko taki, że jak masz wizę to niekoniecznie wypuszczą Cię z lotniska bo czeka Cię jeszcze rozmowa z miłym panem i on pomimo wizy może Cię zawrócić. A nawet jak Cię nie będą chcieli wypuścić to jest taki miły Pan - Jan Bloch. Gwarantuję że pomoże

Ale lepiej napisać, że źli yankesi nie chcą znieść wiz.

 

[Jarom]

@al chcę Ci powiedzieć, że mam świadomość tego co ci Polacy będąc sobie sami winni robią. Mimo tego jednak śmiem twierdzić, że to tym wielkim "przyjaciołom" Polaków jest bardzo na rąsię i że sami bardzo się starają aby taki stan rzeczy utrzymać. I mógłbym tutaj przy okazji dodać, że mnie też skręca kiedy spotykam się z tego typu postawą którą tu prezentujesz, co mam nadzieję rozjaśnię za chwilę. Póki co kończąc tę myśl dodam, że jednocześnie rozumiem Twoje - z kilku powodów - bardzo proprzyjacielskie (yankieskie) oburzenie na moje "głupoty".

A teraz kilka słów rozjaśnienia, co mam nadzieję że jako człowiek światowy zechcesz wziąć w swym oburzeniu pod uwagę.
Otóż co ja paczę i widzę?

Powiedziałeś b nie mówiąc wcześniej a.
Kiedy tu tak się oburzasz na te moje antyprzyjacielskie głupoty mówisz "stanowcze i zdecydowane" b. Nie widzę jednak nigdzie abyś z co najmniej równym zaangażowaniem reagował na to, co przez lata całe już ci Twoi "przyjaciele" z całą świadomością realizują w swojej antypolskiej polityce. I tu nie chodzi o kogoś takiego jak ja, czyli zwykłego zająca szaraka ale o najwyżej postawionych w tym "przyjacielskim" nam kraju. Mamy zatem w tym zwierzyńcu różne ważne i "mądre" osobistości poczynając od tzw. (fuj) głowy tego arcyprzyjacielskiego państwa i mamy „polish death camp” w odniesieniu do obozów koncentracyjnych zbudowanych na terenach okupowanej Polski przez Niemców - sąsiadów Polski gdyby ktoś nie wiedział i szukał jakichś kosmicznych nazistów. Poruszając się dalej i nie zatrzymując się przy każdym okazie (ja tak robię jak idę do ZOO) mamy też "przyjacielskich" senatorów mówiących „polish death camp” nawet w odniesieniu do getta utworzonego przez Niemców w Warszawie. Mamy w końcu "przyjacielskie" media które już w trakcie trwania wojny potrafiły celowo zmieniać oryginalne tytuły artykułów na „polish death camp” i po dzień dzisiejszy jako spadkopiercy tej chlubnej tradycji, świadomie realizują tę perfidną antypolską politykę.

Patrząc na takie tematy jak "Śmieszne i pocieszne" gdzie do tej pory jest już 8965 wpisów i gdzie ten temat (i temu podobne tematy) stał się od jakiegoś czasu głównym tematem politycznym na tym forum, mniemam - popełniając kolejne głupstwo - że pewnie co najmniej z 10% tego wszystkiego co tam jest, to opluwanie polskich prezydentów, premierów, ministrów i w ogóle Polski, nie dostrzegam - a wierz mi że się staram - żebyś powiedział tam to swoje a. Jesteś adminem na tej stronie więc masz megamoc by to uczynić. Co ciekawe ja sam - bo mnie już "skręcało" - nie mogąc tego prymitywizmu który stał się normą w tych tematach już znieść. wielokrotnie dawałem temu wyraz. I nie tylko ja, popełniający "tego typu głupoty o wizach". @al mój Przyjacielu przecież tu chodzi o Polskę a nie o jakieś "głupoty o wizach"
Reasumując, możliwości do tego by powiedzieć a miałeś do tej pory nieprawdopodobnie wiele, wybacz mi piszącemu te głupoty, nie zauważyłem jednak nigdzie abyś to a powiedział. Za to natychmiast po mojej jednej "głupocie" reagujesz bo Cię skręca?

Zareaguj stosownie do tej reakcji (czyli jakieś 100x dosadniej) i opowiedz się głośno choćby w temacie o "pozycji horyzontalnej" a gdybyś nie wiedział o co chodzi bo wszystkich głupot nie czytasz (moją zaraz wyłapałeś ) podaję link https://programyzadarmo.net.pl/threads/polska-w-pozycji-horyzontalnej.37772/#post-279616
Pisz śmiało Jako Polak i o te wizy się tak nie martw, zobacz, ja się nie martwię... dlatego piszę to co piszę.

 

[al]

@al chcę Ci powiedzieć, że mam świadomość tego co ci Polacy będąc sobie sami winni robią. Mimo tego jednak śmiem twierdzić, że to tym wielkim "przyjaciołom" Polaków jest bardzo na rąsię i że sami bardzo się starają aby taki stan rzeczy utrzymać. I mógłbym tutaj przy okazji dodać, że mnie też skręca kiedy spotykam się z tego typu postawą którą tu prezentujesz, co mam nadzieję rozjaśnię za chwilę. Póki co kończąc tę myśl dodam, że jednocześnie rozumiem Twoje - z kilku powodów - bardzo proprzyjacielskie (yankieskie) oburzenie na moje "głupoty".

A teraz kilka słów rozjaśnienia, co mam nadzieję że jako człowiek światowy zechcesz wziąć w swym oburzeniu pod uwagę.
Otóż co ja paczę i widzę?

Powiedziałeś b nie mówiąc wcześniej a.
Kiedy tu tak się oburzasz na te moje antyprzyjacielskie głupoty mówisz "stanowcze i zdecydowane" b. Nie widzę jednak nigdzie abyś z co najmniej równym zaangażowaniem reagował na to, co przez lata całe już ci Twoi "przyjaciele" z całą świadomością realizują w swojej antypolskiej polityce. I tu nie chodzi o kogoś takiego jak ja, czyli zwykłego zająca szaraka ale o najwyżej postawionych w tym "przyjacielskim" nam kraju. Mamy zatem w tym zwierzyńcu różne ważne i "mądre" osobistości poczynając od tzw. (fuj) głowy tego arcyprzyjacielskiego państwa i mamy „polish death camp” w odniesieniu do obozów koncentracyjnych zbudowanych na terenach okupowanej Polski przez Niemców - sąsiadów Polski gdyby ktoś nie wiedział i szukał jakichś kosmicznych nazistów. Poruszając się dalej i nie zatrzymując się przy każdym okazie (ja tak robię jak idę do ZOO) mamy też "przyjacielskich" senatorów mówiących „polish death camp” nawet w odniesieniu do getta utworzonego przez Niemców w Warszawie. Mamy w końcu "przyjacielskie" media które już w trakcie trwania wojny potrafiły celowo zmieniać oryginalne tytuły artykułów na „polish death camp” i po dzień dzisiejszy jako spadkopiercy tej chlubnej tradycji, świadomie realizują tę perfidną antypolską politykę.

Patrząc na takie tematy jak "Śmieszne i pocieszne" gdzie do tej pory jest już 8965 wpisów i gdzie ten temat (i temu podobne tematy) stał się od jakiegoś czasu głównym tematem politycznym na tym forum, mniemam - popełniając kolejne głupstwo - że pewnie co najmniej z 10% tego wszystkiego co tam jest, to opluwanie polskich prezydentów, premierów, ministrów i w ogóle Polski, nie dostrzegam - a wierz mi że się staram - żebyś powiedział tam to swoje a. Jesteś adminem na tej stronie więc masz megamoc by to uczynić. Co ciekawe ja sam - bo mnie już "skręcało" - nie mogąc tego prymitywizmu który stał się normą w tych tematach już znieść. wielokrotnie dawałem temu wyraz. I nie tylko ja, popełniający "tego typu głupoty o wizach". @al mój Przyjacielu przecież tu chodzi o Polskę a nie o jakieś "głupoty o wizach"
Reasumując, możliwości do tego by powiedzieć a miałeś do tej pory nieprawdopodobnie wiele, wybacz mi piszącemu te głupoty, nie zauważyłem jednak nigdzie abyś to a powiedział. Za to natychmiast po mojej jednej "głupocie" reagujesz bo Cię skręca?

Zareaguj stosownie do tej reakcji (czyli jakieś 100x dosadniej) i opowiedz się głośno choćby w temacie o "pozycji horyzontalnej" a gdybyś nie wiedział o co chodzi bo wszystkich głupot nie czytasz (moją zaraz wyłapałeś ) podaję link https://programyzadarmo.net.pl/threads/polska-w-pozycji-horyzontalnej.37772/#post-279616
Pisz śmiało Jako Polak i o te wizy się tak nie martw, zobacz, ja się nie martwię... dlatego piszę to co piszę.

Odniosłem się do wiz bo nie napisałeś prawdy i tyle. Z "obozami" się po części zgadzam więc nie miałem co dyskutować. W "śmiesznych"
regularnie kasuję posty polityczne (nawet dzisiaj kasowałem) bo dla niektórych osób jest to miejsce agitki politycznej i tyle. Byle przywalić jednym czy drugim. Dodam, że jak był jeszcze temat polityczny to byłem głównym orędownikiem jego wywalenia.

W tym ostatnim temacie się nie wypowiedziałem bo zgadzam się, że Polska płaszczy się przed USA. Jesteśmy jak nowy uczeń w szkole, który chce aby inni go lubili i szanowali. Wyjścia mamy trzy - robić swoje, dokopać najsilniejszemu w grupie albo się płaszczyć. Szans z najsilniejszym nie mam żadnych bo jesteśmy za ciency i każdy mógłby nas poskładać i zrobić Polskę.zip, swojego nie możemy robić bo jesteśmy za biedni i z kimś się trzeba prowadzać więc pozostaje się płaszczyć.

Nie myślałem tylko, że tak zareagujesz na słowo "głupoty"