Suzi Quatro - She's in love with you
Suzi Quatro - The Wild One
Suzi Quatro - The Wild One
Dzisiaj święto, będzie można znów zamoczyć pento
Tomek się żeni, chwała wódce, kurwom i studentom
Metro swiętokrzyska, potem meta mazowiecka
Na koniec ojebiemy, co to będzie za wycieczka
Pierwsza w nocy, jedno z mirowskich mieszkań
Ekipa wjeżdża, otwiera im drobna blondyneczka
To ta co lata tu po gumy i szlugi
Ich obsłuży z drugą, trzecia się za chwile obudzi
Każda przyjezdna tutaj nikogo nie zna
A chłopaki przyjechali pekasem spod Mielca
Śpiąca królewna już dołącza do stada
I wszystko spoko, gdyby nie widok własnego brata
Hornet napisał:Popek z Denisem zaorali wszystko.Jaram się:
Piękna choreografia...a i Pani w białym bardzo zacnafiodor99 napisał:Wolę Bracie w oryginale niż w przekładzie![]()
info:tekstowo.plJeśli chcesz przeprowadzić rozmowę telefoniczną...Proszę odłożyć słuchawki i spróbować spróbować spróbować ponownie
Jeśli chcesz przeprowadzić rozmowę telefoniczną proszę odłożyć słuchawki i spróbować ponownie
Mieliśmy jazdę całymi nocami
Byliśmy cały czas otumanieni
Ona dzwoniła cały czas do mnie
Teraz już nie
Dzwoniła do mnie cały czas
Byliśmy cały czas
Ty mały aniele, wyglądasz tak świetnie
Dlaczego k***a, p******z się ze mną?
Dlaczego k***a, bawisz się mną?
Dlaczego k***a, marnując mój czas?
Dlaczego k***a, chowasz moje światełko słoneczne?
Z przyjaciółmi jak ty, którzy naprawdę potrzebują tego
Twoja uśmiechnięta twarz jest nie na swoim miejscu, oszukujesz
Mogę czuć, że mój duch odchodzi
Podciąłem moje nadgarstki widziałaś, że krwawią
Skradasz się jak pasożyt
Zobacz mnie psychotycznego, zobacz mnie rzucającego się w głębie ostateczną
Mieliśmy jazdę całymi nocami
Byliśmy cały czas otumanieni
Ona dzwoniła cały czas do mnie
Teraz już nie
Dzwoniła do mnie cały czas
Byliśmy cały czas
Ale to jest koniec i postanowione i jest w porządku, och tak
Dlaczego nie zostawisz mnie w spokoju?
Dlaczego nie zabierzesz swojej świetnej dupy do domu?
Nie masz nic do powiedzenia, co chcę usłyszeć
Przejrzałem Ciebie, jesteś przewidywalna
[ nie, nie teraz dziecinko, teraz.. nie jestem zły
Co się dzieje? Był czas, kiedy byliśmy złączeni
Był czas, kiedy się kochaliśmy i ssałbyś mojego członka każdej nocy
Był czas, kiedy chciałem traktować ciebie jakbyś była moją królową
Ale teraz twój "kotek" jest brudny, jakbyś potrzebowała Mr. Clean/ środek czystości]
Z przyjaciółmi jak ty, którzy naprawdę potrzebują tego
Twoja uśmiechnięta twarz jest nie na swoim miejscu, oszukujesz
Mogę czuć, że mój duch odchodzi
Podciąłem moje nadgarstki widziałaś, że krwawią
Skradasz się jak pasożyt
Cierpienie jak p*******e ukrzyżowanie
Przykryj mnie wraz z brudem, nie będzie żadnego zmartwychwstania
Zobacz mnie psychotycznego, zobacz mnie rzucającego się w głębie ostateczną
Mieliśmy jazdę całymi nocami
Byliśmy cały czas otumanieni
Ona dzwoniła cały czas do mnie
Teraz już nie
Dzwoniła do mnie cały czas
Byliśmy cały czas
Ty mały aniele, wyglądasz tak świetnie
Jeżeli powiedziałbym jak się czułem, rzuciłbyś to z powrotem we mnie
Twoje niegodziwe usta wyśmiewałyby mnie
Słyszę jak mnie wyśmiewasz
Twoje oczy nigdy nie umiały mnie okłamać
Wszystkie słowa są dla mnie kłamstwami, same kłamstwa dla mnie
Z przyjaciółmi jak ty, którzy naprawdę potrzebują tego
Twoja uśmiechnięta twarz jest nie na swoim miejscu, oszukujesz
Mogę czuć, że mój duch odchodzi
Podciąłem moje nadgarstki widziałaś, że krwawią
Skradasz się jak pasożyt
Zobacz mnie psychotycznego, zobacz mnie rzucającego się w głębie ostateczną
Jeżeli chcesz przeprowadzić rozmowę telefoniczną proszę się rozłączyć i spróbować ponownie
Proszę się rozłączyć, proszę,
Proszę się rozłączyć, proszę,
Proszę odłóż, słuchawkę, proszę, jeżeli ty
Jeżeli chcesz przeprowadzić rozmowę telefoniczną proszę się rozłączyć i spróbować ponownie
Proszę się rozłączyć, proszę,
Proszę się rozłączyć, proszę,
Proszę się rozłączyć, proszę
info:tekstowo.plNie mogę uwierzyć w ani jedno słowo, które wypowiadasz
Widzę jak ruszają się twoje usta, ale nie wydobywa się z nich żaden dźwięk
Kto potrafi uwierzyć w choć jedno twoje słowo
Widzę jak ruszają się twoje usta, ale nie potrafię tego zrozumieć
Boję się krzyża wiszącego u mnie na ścianie
Słyszysz samego siebie jak krzyczysz, ale nie wydobywa się żaden dźwięk
Boję się cieni tańczących na mojej ścianie
Słyszę je jak się ze mnie śmieją, ale nie potrafię tego zrozumieć
Znam swoje ograniczenia
Po prostu nie wiem kiedy przestać
Wiem kiedy jestem uzależniony
Ale nie, nie mam nigdy dość tego szajsu, co?
Jezus - sprawi, że wszystko będzie dobrze
Gdzie wszyscy poszli?
Wiem, że się zatracam, ale nie wiem co zrobić
Słodki Jezu spraw niech to odejdzie
Mario, Józefie co powinienem powiedzieć?
Co mam zrobić?
Kiedy byłem sam szydziliście ze mnie
Wyciągnąłem dłonie, a wy zamknęliście oczy
Chciałem tylko być dobry
Chciałem tylko szansy by móc wszystko naprawić
Dwadzieścia tysięcy sprzymierzeńców głęboko w mikrogramie
Masowe zbrodnie, sądowe wyroki, terrorystyczne kreatury nocy
Nie, nie przerażajcie mnie dzisiejszego wieczora
Nie, nie karmcie mnie dzisiaj
Wypiłem dziś o wiele za dużo syropu na kaszel
Mamo módl się za mnie, bo nie czuję się dobrze
Słyszałem te głosy
Mówiły mi by wziąć życie we własne ręce
Oddycham ostatnim tchnieniem, zjadam ostatni posiłek
Dostajesz to, na co zasłużyłeś
I jak się teraz czujesz?