d0r0t@
Bardzo aktywny
- Dołączył
- 8 Styczeń 2014
- Posty
- 1030
- Reakcje/Polubienia
- 42
Dawno temu ktoś mi polecił program Auslogics do defragmentacji dysku. Zainstalowałam i bardzo mi się spodobał. Defragmentacja trwała znacznie krócej niż za pomocą systemowego narzędzia, a program miał też opcję optymalizacji przestrzeni dyskowej i wyświetlał jeszcze jakieś dodatkowe informacje. Używałam więc go sobie przez lata, aż kiedyś udało mi się znaleźć za free wersję Professional i tej obecnie używam. Ponadto zainstalowałam jeszcze Auslogics Registry Cleaner, do czyszczenia i przeszukiwania rejestru. Niestety, z nieznanych mi przyczyn antywirusy i skanery traktują te programy jako PUP, a na forach coraz częściej spotykam się z opinią, że to zło i należy odinstalować. Ale co takiego złego naprawdę to oprogramowanie czyni? Nie zaobserwowałam, aby kiedykolwiek wyrządziło jakieś szkody. Owszem, od którejś tam wersji pojawiły się reklamy w oknie aplikacji, ale zablokowałam programom Auslogics dostęp do sieci. Poza tym uruchamiam je tylko raz na jakiś czas, a tak są wyłączone i nie znajduję żadnych aktywnych procesów ani usług z nimi związanych, kiedy są wyłączone, bo usunęłam je z autostartu. Nawet już nie pamiętam, czy można to było zrobić w ustawieniach samych programów czy z poziomu msconfig. Ktoś mi więc potrafi wyjaśnić, dlaczego zaleca się odinstalowanie?