Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.pl

Alexander

Bardzo aktywny
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
474
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
W.
Zadziwiającym jest jak łatwo zainfekować system. Wystarczy poszukać wybranej przez siebie treści w sieci, trafić na stronę o stosunkowo niskiej reputacji, kliknąć na zdawaćby się mogło zwyczajny baner reklamowy bądź zapomnieć o aktualizacji Javy czy choćby uruchomić aplikację pochodzącą z linku od znajomych na Facebooku. To naprawdę proste. Sam znam osoby, którym niecelowe zawirusowanie systemu zajmuje w porywach kilka minut.

2013-03-05_202322.png


Imponującym faktem jest to, że pisząc na wielu forach internetowych związanych z bezpieczeństwem, znając przynajmniej kilku “specjalistów” czy - co najbardziej mnie zdziwiło, uzyskując rady od pomocy technicznych niektórych producentów, najczęściej niczym musztra zalecane jest zastosowanie opisywanego dziś przeze mnie programu. A może to raczej nietuzinkowy lek?
Gdyby na zarażenia komputerów wypisywano recepty, a aplikacje kupowano w aptekach, półki uginałyby się od zapasów MBAMa. Na czym polega tak potężna reputacja produktów Malwarebytes? Jak to się dzieje, że bez względu na rodzaj infekcji to właśnie ten program poleca się do wszelkich procesów dezynfekcji? Co ma w sobie niepozorny produkt czego nie prezentują aplikacje typu antywirus?

Skanowanie systemu to najpopularniejsza funkcjonalność produktu Malwarebytes. Jakkolwiek naiwnie brzmi to przy dzisiejszym rozwoju zagrożeń, to siła MBAMa polega właśnie na “prześwietleniu” plików systemu klienta. I bynajmniej nie jest to “bezmyślne” sprawdzanie elementów przez silnik skanujący. Malwarebytes Anti Malware posiada stosunkową małą bazę zagrożeń. Program opiera swoje działanie o zaawansowaną analizę heurystyczną, której podlegają nawet umiejscowienia elementów w systemie! Oznacza to, że działania MBAMa oparte jest o inteligentną strukturę rozpoznawczą, dzięki czemu program pełni niejednokrotnie funkcję antidotum dla zainfekowanych już systemów.

2013-03-05_203000.png


Dostępne są trzy rodzaje skanowania z poziomu okna głównego aplikacji:

  • pełny skan - najdłuższy, sprawdza każdy element zawarty w systemie użytkownika,
  • szybkie skanowanie - zalecane przez producenta, przeszukuje system system oraz uruchomione procesy (aplikacje) w celu odnalezienia najdrobniejszych nieścisłości spowodowane działaniem malware. Warto wiedzieć iż wedle Malwarebytes ten rodzaj skanu należy uznać za najsensowniejszy, gdyż wykazuje on faktycznie aktywne zagrożenia i pomaga wystarczająco szybko wyleczyć Windowsa z aktywnych szkodników,
  • błyskawiczne skanowanie - aplikacja kontroluje tylko aktywne procesy. Dostępne w pełnym wydaniu PRO

Dodatkowymi ustawieniami aplikacji Malwarebytes są:

  • zamykanie Internet Explorera podczas procesu dezynfekcji
  • raportowanie statystyk używania
  • dodanie opcji do menu kontekstowego
  • ostrzeganie przed starą bazą zagrożeń
  • zautomatyzowanie akcji na plikach potencjalnie szkodliwych lub złośliwych modyfikacjach
  • automatyczny skan pamięci/ autostartu/ rejestru systemowego
  • uruchomienie zaawansowanego silnika heurystycznego Heuristics. Shuriken
  • zarządzanie aktualizacjami
  • konfiguracja harmonogramu (cykliczności działań)
  • tworzenie listy ignorowanych plików (w przypadku kiedy podejrzewamy Malwarebytes Anti-Malware o pomyłkę).

2013-03-05_202734.png


Malwarebytes Antimalware Pro

Pełna wersja MBAMa została wyposażona w ochronę typu real-time. Oznacza to, że aplikacja niczym typowy antywirus na bieżąco skanuje wszystkie pliki jakie przewijają się przez system użytkownika. Dodatkowo oprogramowanie zostało wyposażone w bloker anty-phishingowy, a więc skutecznie uniemożliwia wyświetlanie witryn destrukcyjnych ze względu na treść czy sposób przekazywania nierzadko fałszywych informacji.

Do funkcjonalności płatnej wersji Malwarebytes należy zaliczyć:

  • kontrolę systemu plików
  • blokowanie złośliwych witryn internetowych
  • automatyczne blokowanie zainfekowanych plików (alertowanie z prośbą o decyzje : kwarantanna lub ignoruj)
  • dymki z informacjami o podejmowanych działaniach

Zapewne wielu z Was zastanawia się teraz czy Malwarebytes jest lepszym wyjściem niż instalacja oprogramowań typu Antywirus. Należy zauważyć, że przede wszystkim popularny MBAM jest kompatybilny z zewnętrznymi aplikacjami, co niestety nie zawsze funkcjonuje w drugą stronę. Pozwala to na użytkowanie równocześnie dwóch programów skanujących system w czasie rzeczywistym.

Czy w przypadku Malwarebytes wymagana jest dodatkowa pomoc?

Z pewnością program bardzo dobrze radzi sobie z infekcjami typu zero day, a więc nowymi wirusami oraz znanymi już zagrożeniami. W połączeniu ze sprawnie działającym Firewallem może zawstydzić niejeden pakiet zabezpieczający. Tym bardziej że działa w oparciu o licencję lifetime.

2013-03-05_202427.png

2013-03-05_202728.png


Wady

  • duże wykrycie aplikacji Adware/PUP generujące nieczęste pomyłki

Zalety

  • licencja typu life time (na zawsze)
  • kompatybilność z innymi produktami zabezpieczającymi
  • legandarna wręcz skuteczność skanera na żądanie
  • wysokiej jakości silnik działający w czasie rzeczywistym
  • dodatkowe moduły takie jak niszczarka dokumentów, czy skaner anty-rootkit

Są programy, którym można po prostu zaufać. Nie, nie chodzi mi tu o stuprocentową skuteczność i możliwość całkowitego zapomnienia o istnieniu wirusów. Mam na myśli pewna gwarancję bezpieczeństwa jaką od lat gwarantuje Malwarebytes. Tak po prostu, na każdy problem z infekcją rozwiązaniem zdaje się być jedna, prosta w obsłudze i uboga w ustawienia aplikacja. Geniusz tkwi w prostocie?

Pomoc techniczna i zgłaszanie nowych wirusów

Malwarebytes to nie tylko świetne szczepionki, to także ogromna, ogólnoświatowa społeczność skupiona na walce z cyberprzestępczością. Na forum producenta dostępnym pod adresem:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
można zasięgnąć pomocy ekspertów oraz zgłosić pliki do analizy. Działając wspólnie użytkownicy omawianej aplikacji bezwzględnie walczą z twórcami zagrożeń.

recommended.png


Za inteligentny silnik heurystyczny zawstydzający konkurencyjne rozwiązania i bezlitośnie eliminujący nawet najnowsze zagrożenia z zainfekowanych systemów, za wysoką jakość i pewność detekcji, za wsparcie udzielane klientom przez oficjalne forum, za bezwzględne zaufanie jakim można obdarzyć ten niepozorny program - polecamy!

Dziękuję :zawsty


Więcej wpisów i testów real-time pakietów zabezpieczających:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Dyskusja o infekcjach systemowych:


Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

Zapraszam.
 

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
42288
Reakcje/Polubienia
29989
Miasto
Trololololo
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Opis fajny, MBAM jest :yes master choć kurcze chyba ta wersja Pro jest niedoceniana trochę.
 

Alexander

Bardzo aktywny
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
474
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
W.
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Niestety masz rację.
Wiele osób nawet nie wie, że Malwarebytes występuje w wersji pełnej, która jest skuteczna i sumarycznie mega tania.
 

polak900

Bardzo aktywny
Dołączył
7 Czerwiec 2010
Posty
558
Reakcje/Polubienia
1
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Wszystko dobrze tylko czemu to zużywa tyle ramu w real time, i niestety ale czasami gryzie się jednak z innymi programami av
Reszta przedstawiona w teście zalet jest prawdą
 

Alexander

Bardzo aktywny
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
474
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
W.
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

polak900 ale o co chodzi z tą fascynacją RAMem. Co innego gnieździć się w pamięci, a czym innym dawać o sobie odczuwalnie znać . Weźmy Eseta Smart Security i Pandę Internet Security. Teoretycznie pierwszy jest ' cięższy '.
Niektóre aplikacje zabezpieczające nie są przystosowane do współdziałania i żądają nawet usunięcia MBAMa .
 

OXYGEN THIEF

Bardzo aktywny
Członek Załogi
Administrator
Dołączył
26 Maj 2010
Posty
42288
Reakcje/Polubienia
29989
Miasto
Trololololo
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Bitdefender chyba tak miał/ma że podczas instalacji jak wykrył zainstalowany MBAM to chciał usuwać bo podobno nie mogą pracować razem, a to g........ prawda bo wystarczy po instalacji Bitka (i pewnie każdego innego AV) zainstalować MBAM i działa.Zresztą od czego są wykluczenia.
 

Alexander

Bardzo aktywny
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
474
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
W.
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Czasem myślę, że tu wcale nie chodzi o to że programy naprawdę technicznie nie mogą współpracować, ale raczej o porównanie detekcji .
Choć wykonywałem kiedyś test dwóch programów tyle, że był to jakiś av z chmurnym Webrootem i wszystko było ok dopóki nie pobrałem wirusa do testu. Oba wykryły i system się zawiesił.
 

rene1983

Wygadany
Dołączył
15 Luty 2012
Posty
98
Reakcje/Polubienia
5
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Ja mam i bitdefender i mbam i mam zero problemu z tymi programami,działają znakomicie.
 

polak900

Bardzo aktywny
Dołączył
7 Czerwiec 2010
Posty
558
Reakcje/Polubienia
1
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Alexander napisał:
polak900 ale o co chodzi z tą fascynacją RAMem

Wiesz generalnie nie wszyscy mają kompy z 8 giga ramu np.
Mam zainstalowany ten pakiet na moim starym pc i wkurza mnie to, że tak mały program zajmuje aż 100 mega ramu, a czasami i dużo więcej, procek też skacze do 100% - szczególnie jak ma się włączoną ochronę stron www
Czy jest ciężki wtedy dla systemu, prawda jest taka, że tego nie zauważyłem
Jakby ten pakiecik odchudzili, byłby naprawdę super

To takie osobiste odczucia
 

Alexander

Bardzo aktywny
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
474
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
W.
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

W sumie 100 MB to dużo, no ale póki tego znacznie nie czuć można wydaje mi się zaakceptować. Przy czym na starszym komputerze to faktycznie może być problem.
 

maxel

Bardzo aktywny
Dołączył
17 Grudnia 2010
Posty
268
Reakcje/Polubienia
89
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Jest jakaś nie zgodność z NIS-em.

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!
 

rene1983

Wygadany
Dołączył
15 Luty 2012
Posty
98
Reakcje/Polubienia
5
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

miałem nis poprzednio i nie było problemu przynajmniej u mnie
 
A

Anonymous

Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Alexander napisał:
Zadziwiającym jest jak łatwo zainfekować system. Wystarczy poszukać wybranej przez siebie treści w sieci, trafić na stronę o stosunkowo niskiej reputacji, kliknąć na zdawaćby się mogło zwyczajny baner reklamowy bądź zapomnieć o aktualizacji Javy czy choćby uruchomić aplikację pochodzącą z linku od znajomych na Facebooku. To naprawdę proste. Sam znam osoby, którym niecelowe zawirusowanie systemu zajmuje w porywach kilka minut.
McAlex-elegancka recka :ok Ale do powyższego zdania mam stosunek ambiwalentny,bo co jest tą miarą : łatwego zainfekowania ? Niedoświadczenie użytkowników ? Ilość logów do sprawdzenia zamieszczana na różnych stronkach ? Bo można "odwrócić" Twoje stwierdzenie pisząc : przy skutecznym zabezpieczeniu i dużej dozie rozsądku infekcja jest bardzo trudna,kto jak kto ale Wy tam na AVlab dobrze o tym wiecie :eek:o
 

Alexander

Bardzo aktywny
Dołączył
12 Listopad 2010
Posty
474
Reakcje/Polubienia
0
Miasto
W.
Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Miarą jest to, że wystarczy wgrać jakiś pożądany program, który przy okazji zainstaluje toolbar, który zachęci do instalacji takiego tam programiku do przyspieszenia komputer, który przy okazji wgra kolejne dodatki, oj tam czasami też można wejść na stronkę i zapomnieć ZAKTualizować Javę czy tak jak ja, wydrukować dokument w drukarni:) . W sensie, że wirusy są wszędzie, a o tym że trzeba się dobrze przed nimi zabezpieczyć to często i pracownicy firm, w których security powinno być priorytetem, nie wiedzą.
 
A

Anonymous

Re: Malwarebytes receptą na (prawie) każdą infekcję? AVLab.p

Alexander napisał:
Miarą jest to, że wystarczy wgrać jakiś pożądany program, który przy okazji zainstaluje toolbar, który zachęci do instalacji takiego tam programiku do przyspieszenia komputer, który przy okazji wgra kolejne dodatki, oj tam czasami też można wejść na stronkę i zapomnieć ZAKTualizować Javę czy tak jak ja, wydrukować dokument w drukarni:) . W sensie, że wirusy są wszędzie, a o tym że trzeba się dobrze przed nimi zabezpieczyć to często i pracownicy firm, w których security powinno być priorytetem, nie wiedzą.
Rozumiem-czyli jednak nasze doświadczenia nie są wyznacznikiem : toolbary zawsze odhaczamy a javy w większości nie używamy.A co do pracowników security-skoro tak postępują-to znaczy,że są zatrudniani z przypadku a nie z powodu odpowiednich kwalifikacji.
 
Do góry