Galaxy S21 FE ze Snapdragonem. Root, magisk, TWRP i aktualizacje

[spamtrash]

Nie chce mi sie nowego watku wiec sobie walne tutaj.

Galaxy S21 FE ze Snapdragonem. Root, magisk, TWRP i aktualizacje.
Wady: MOZE resetowac fon przy aktualizacji (mnie sie udalo bez ale gwarancji nie daje, moze to psi swad).
NIE mozna tego zrobic przy domyslnym szyfrowaniu danych. Nie da sie i juz, trzeba sie posluzyc zamiennikami, np. eds.

1. Startujemy se sobie telefon (jak nowy, jak nie to idziemy do 2:
- tak, tak, wal sie, dalej, dalej, cokolwiek, cokolwiek.
- ustawienia, o telefonie, software, bulid, 7x, tryb developera, OEM unlock
2. Przygotowujemy se sobie sprzet i srodki
a) odblokowujemy bootloader: tryb download, srodkowa opcja, potwierdzic
b) restartujemy fon, co moze chwile zajac, czytamy z niesmakiem komunikay o slosliwych zagrozeniach, dobra.
c) ZDEJMUJEMY zabezpieczenia typu finger, face, pin, zostawiamy pattern albo swipe
c) Odin 3.14.1 lub nowszy, sciagamy se nieoficjalnego TWRP pod S21 ze snapdragonem:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

d) sciagamy se sobie disablera vbmeta

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

e) przygotowujemy pedraka najlepiej z pasujacym usb, najlepiej o, takiego:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

albo cos w tym stylu, i na tego drive sciagamy sobie ostatni magisk. Nazwe zmieniamy, zeby bylo na koncu .zip.

3. Flash Odin
a) tryb download, vol w gore, na fonie
b) na pc odin, TWRP idzie jako AP, vbmeta jako userdata
c) ODZNACZAMY autoreboot
d) flash.
4. TWRP
a) Wlazimy se sobie w TWRP uzywajac magii vol up i power przy podlaczonym kablu usb
b) w TWRP advanced, terminal, i piszemy pokornie: multidisabler
moze sie pruc ze miejsca za malo, ze w ogole... to jeszcze raz, multidisabler
c) wracamy do menu glownego TWRP i klikamy se sobie: format data, yes.
d) idziemy do flash, podlaczamy pedraka z magisk i wskazujemy ten plik do flashu.

Reboot system, 2 ostrzezenia (trzeba przywyknac) i mamy zrootowany fon.

AKTUALIZACJA:
1. Sciagamy se sobie ROM przez szajsfirmware, Frije, Bifrost czy cokolwiek.
2. AP dajemy na telefon
3. W Magisk dajemy se sobie instaluj, odznaczamy recovery mode, dajemy select and patch file
4. Wskazujemy AP i czekamy. Magisk utworzy nowy plik AP.
5. Plik walimy se sobie na PC,
6. Flash Odinem jak normalnego ROMu z ODZNACZONYM auto reboot.
7. Recovery z 2c flashujemy jako AP
8. vbmeta 2b z 2d jako userdata
9. Reboot do TWRP, wipe cache i dalvik cache
U mnie to wystarczylo przy update z CVD9 do CVF6, ale:
- przed aktualizacja zalecalbym odinstalowanie wszystkich modulow z magisk
- istnieje mozliwosc ze sie skonczy bootloopem, wtedy trzeba bedzie w TWRP i jednak sformatowac data, co wyzeruje telefon (ale dane zostana, nie mylic data ze storage)

 

[spamtrash]

Ciag dalszy przygod:
EDS od sovworks czyli JEDYNY program na andka ktory moze dzialac (Zarowno lokalnie jak i z chmurami) z kontenerami VeraCrypt(R), TrueCrypt(R), LUKS, EncFs, CyberSafe(R) jako partycjami w formacie FAT, NTFS, EXT4, EXT3, EXT2, ExFAT.
dobra, zainstalowalem se sobie wersje z Gugiel plaja i... i nie startuje. Wylata przy pierwszym uruchomieniu. No nic... ponowna proba konczy sie ze "error blabla, popaczaj na logi".
No, jeszcze czego, z moim leniem mam sie w logach babrac... niedoczekanie... zaraz, zaraz, a gdzie sie podzial modul magisk z poprzedniego fona, ktory sie instalowal podczas pierwszego uruchoienia eds? Ni mo... no ta... "gdzies kiedys" mnie sie obilo o uszy ze eds wymaga Sepolicy na "permissive" co teoretycznie wymage innego modulu mgisk albo zmiany ROMu albo jeszcze bog wie czego.
W zakamarkach pamieci sie telepie... sprawdzmy czy jeszcze zyje:
wujek gugiel: ibprophen, selinux switch, xda
Zyje jak najbardziej, wiec sciagniecie na fon last release, odpal, zmiana na permissive, uruchomienie EDS (tym razem bez bledu, pojawia sie za to oczekiwane zadanie rebootu fona).
Po uruchomieniu oczywiscie odpalamy eds i sprawdzamy czy dziala:
montuje kontenery? Yup.
tworzy nowe? Yup.
Podziekowal, nie zapominajac ze trzeba przelaczyc sepolicy na enforcing, bo trzymanie na permissive caly czas to lekko niezdrowe jest.

Acha, jezeli komus umknelo: nom. Zminia Android Security Policy z Enforcing na Permissive to kilka linijek kodu ktore nader prosto upchnac w dowolne losowo wybrane malware.

PS: jesli ktos ma rutowanego szajsunga i nie ma w jego ROMie natywnego nagrywania rozmow (czyli pojawiajacego sie przycisku rozpoczynajacego nagrywanie po nawiazaniu polaczenia w dialerze) to temat mozna zalatwic jedna linijka kodu... no chyba ze macie zaszyfrowane xmle (samsung dostal manii na tym punkcie niedawno) i wtedy to wymaga skryptu.
Poniewaz przyzyczajam sie do forum nader powoli to napisze o tym next time

 

[spamtrash]

z tym nagrywaniem to dosc uniwersalne jest dla Galaxy s od bodajze 8 do 22 wlacznie.
Zasadniczo PRZED szyfrowaniem bylo to bajecznie proste, wymagalo po prostu edytowac system/csc/Features.xml i dodac w sekcji <FeatureSet> linijke:
<CscFeature_VoiceCall_ConfigRecording>RecordingAllowed</CscFeature_VoiceCall_ConfigRecording>
co skutkuje pojawieniem sie w ustawieniach telefonu sekcji odnosnie nagrywania automatem wszystkich rozmow (co jest oczywiscie bzdura ale potwierdza na szybko ze sie da) oraz (i o to chodzi) po nawiazaniu polaczenia na telefonie pojawia sie przycsk rozpoczecia nagrywania.

Teraz tak. Od jakiegos czasu Samsung dostal manii szyfrowania plikow xml wiec sie na szybko nie da.
Jak sie da?
Trzeba udac sie do system/product/omc/<kod Waszego CSC>/conf/ i wygrzebac stamtad na pc plik cscfeature.xml (jak nie mata roota to adb na pomoc).
Pobrac se sobie z gita takie:

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

I dalej (zakladam ze mata jave, nie?) takie:
java -jar omc-decoder.jar -i cscfeature.xml -d
co spowoduje utworzenie odszyfrowanego pliku out_cscfeature.xml
edytujemy ten plik wykorzystujac znany i lubiany program ZnajdzSeWGuglu, dodajac w sekcji wspomnianej wyzej linijke dodajaca nagrywanie.
Szyfrujemy z powrotem plik poleceniem: java -jar omc-decoder.jar -i out_cscfeature.xml -e
i otrzymujemy plik out_out_cscfeature.xml z robaczkami, ktory radosnie przemianowujemy na cscfeature.xml i ladujemy do z powerotem tam skadesmy go wzieli. WARTO upewnic sie ze plik ma te same uprawnienia co pozostale pliki w tym folderze. Reboot.
Efekt jak wyzej.

A co jesli ktos jest az tak leniwy jak ja? Hmm... zeby byc leniwym trzeba miec roota i Magisk. Oraz taki maly

Zaloguj lub Zarejestruj się aby zobaczyć!

ktory tak jak i inne moduly Magisk instalujemy sobie z poziomu Magisk a on odwala za nas cala robote.